Jestem jak znaczek pocztowy. Trzymam się jednej rzeczy w drodze do celu. Ta jedna rzecz to opowieści. Mój cel: nauczyć przedsiębiorców tak opowiadać, żeby ich biznesy i życie stawały się jak najlepszą fabułą. Taką na Oscara. Jestem praktykiem storytellingu. Od 1991r. zrobiłam setkę filmów nagradzanych na całym świecie i od 26 lat dzielę się swoją wiedzą. Ostatnio w mojej Mistrzowskiej Szkole Storytellingu Biznesowego. Najbardziej lubię tę nutkę zaskoczenia, kiedy moi klienci piszą w mailach: „Monika, ten storytelling naprawdę działa!”
Ktoś zażartował kiedyś, że większość z nas, w czasie pogrzebu wolałaby być w trumnie niż musieć wygłaszać mowę pogrzebową. Widziałeś tę rozbrajającą reklamę Google ? […]
Pamiętasz tę opowieść o chłopcu, który ukradł dla chorej mamy środki przeciwbólowe i został przyłapany na gorącym uczynku? Przed więzieniem uchronił go właściciel ulicznego baru […]
Ile Ci się uda puścić kaczek po wodzie, kiedy się bardzo postarasz? Trzy? Cztery? Sześć? Mi niestety żadnej. Może dlatego wolałam zawsze wrzucać kamienie do […]
W poniedziałek – 04.05.15 r. – minął rok od śmierci mojej mamy. Wiosna oszałamia nas kolorami, światłem, zapachami, ale pozwól, że w tej pełnej życia […]
Często pytacie, za jaką rolę najbardziej lubię Kevina Spacey. Mogłabym ich wymieniać wiele, ale najbliższa mi jest ta, w której mają okazję zobaczyć go tylko […]
Tulipany, które tu widzisz, miały trafić do śmietnika. Dostałam je od Agaty, drobnej szatynki, która przez 3 godziny tak potrafi opowiadać z promiennym uśmiechem o […]
„To się nie uda”, „Nie, to przecież niemożliwe”, „Dużo bym dał, żeby to zdobyć, ale nie mam szans”. Jestem ciekawa, jak często mówisz sobie takie […]
Wraz z moim Dream Teamem wybraliśmy do krótkiej analizy historię Pawła. Paweł z Warszawy, odpowiedzialny za marketing i rozwój pracowni jubilerskiej Orla pyta: „Zastanawiam […]
Tym razem czujesz, że TO jest dokładnie to, o co Ci chodziło. Masz świetny produkt, albo usługę, Twoja firma nabiera wreszcie wiatru z żagle. Wierzysz […]
W szkole średniej Tony był gruby i najmniejszy z kolegów. Był dla wszystkich miły, ale nikt z nim nie chciał wracać po lekcjach do domu. […]