Dziękuję Ci…
Żołnierz przybył z frontu do umierającego ojca. Zrobiono dla niego wyjątek, ponieważ był jedynym krewnym, jakiego ojciec posiadał. Gdy wszedł na oddział intensywnej terapii, nagle […]
czytaj dalejŻołnierz przybył z frontu do umierającego ojca. Zrobiono dla niego wyjątek, ponieważ był jedynym krewnym, jakiego ojciec posiadał. Gdy wszedł na oddział intensywnej terapii, nagle […]
czytaj dalejW poniedziałek rano obudził mnie dzwonek domofonu. Lekko zdenerwowana pytam kto tam, już w duchu przeklinając roznosicieli ulotek, robotników remontujących mieszkanie pode mną i wszystkich, […]
czytaj dalejNo więc wreszcie usiadłeś do opowieści. Cudem znalazłeś czas, w Twoim zagonionym dniu i teraz jest właśnie ten moment, kiedy zaczynasz pisać. Siedzisz przed ekranem […]
czytaj dalejWstydzę się, ale się przyznam… od kilku godzin siedzę przed komputerem i zastanawiam się jak Cię dzisiaj uraczyć. Chciałabym napisać coś wyjątkowego, coś znaczącego, coś […]
czytaj dalej