Jak łatwo rozpalić pragnienia klienta?
Monika Górska | 19 września 2017
Intrygujący eksperyment Christofa Kocha z California Institute of Technology pokazuje coś niesamowitego o słowach, jakich używasz w sprzedaży.
Podłączył on ludzi do aparatu EEG, pokazującego aktywność mózgu.
Badanym mężczyznom pokazano zdjęcia aktorki Halle Berry.
Halle z prawej, Halle z lewej, Halle w ciemnych okularach, Halle bez okularów, Halle w stroju Cat Women, Halle w bikini.
Każde zdjęcie rozpalało mózgi badanych, aż płonęły ścieżki neuronowe.
Mężczyźni…
Jednak ostatni eksperyment przypalił neurony badaczy.
Przyszło im do głowy, by dla kontrastu, zamiast zdjęć, pokazać sam napis:
Halle Berry
To, co miało być żartem, pokazało, ile dla mózgu znaczą właściwe słowa.
Neurony znowu paliły łącza, a pewien obszar mózgu prawie się zagotował.
Same słowa???
TAK działają słowa, które wywołują określone skojarzenia.
Stają się werbalnymi neurostymulatorami, które palą łącza w mózgu. Neurony się aktywują i silnie pobudzają wyobraźnię. A wyobraźnia pobudza bardzo silne pragnienia.
Teraz zadaj sobie pytanie – a jakie reakcje wywołują Twoje słowa?
Pałą łącza czy usypiają? Nudzisz czy pobudzasz pragnienia klientów?
A co wolisz?
Jeśli chcesz wywoływać silne pragnienia klientów, musisz nauczyć się pobudzać ich wyobraźnię odpowiednimi słowami.
Nie przekonywać do zakupu czy oferować rabaty, lecz opowiedzieć im przynajmniej jedną z historii, która silnie pobudzi ich mózg do kupowania.
Dziś mam dla Ciebie zaproszenie biznesowe.
Mam zamiar dokładnie Ci pokazać, jak robić dobry i opłacalny biznes bez tradycyjnej nachalnej sprzedaży.
Bez rabatów i zaniżania cen, bez wciskania produktów i żebrania o zamówienie.
Bez stresu i bez obaw o klientów.
Przyjmiesz moje zaproszenie do Storytellingowego Programu Sprzedaży OPOWIADAJ I ZARABIAJ?
Oto on, od dziś, tylko przez kilka dni możesz do niego dołączyć – potem ta okazja minie.
Kliknij i sprawdź, co to za program >> https://monikagorska.com/opowiadaj-i-zarabiaj
Jestem jak znaczek pocztowy. Trzymam się jednej rzeczy w drodze do celu. Ta jedna rzecz to opowieści. Mój cel: nauczyć przedsiębiorców tak opowiadać, żeby ich biznesy i życie stawały się jak najlepszą fabułą. Taką na Oscara. Jestem praktykiem storytellingu. Od 1991r. zrobiłam setkę filmów nagradzanych na całym świecie i od 26 lat dzielę się swoją wiedzą. Ostatnio w mojej Mistrzowskiej Szkole Storytellingu Biznesowego. Najbardziej lubię tę nutkę zaskoczenia, kiedy moi klienci piszą w mailach: „Monika, ten storytelling naprawdę działa!”
Dołącz do dyskusji:
