Zajrzyj pod swoją wycieraczkę (ale z miłością)

Monika Górska | 8 sierpnia 2025
Moniko, byłam na Twoim live z Panią Iwoną ❤️ Cudnie się Was słucha! Dziękuję za ten przykład z zaciśniętymi rękami, w które nic nie można już więcej włożyć, kiedy są zaciśnięte* – Biorę!
Długo się zastanawiałam, czy się z Tobą podzielić tym, co napisała do mnie Iza. Od czasu, kiedy Trylogia stała się bestsellerem, dzień w dzień dostaję maile i wiadomości od czytelników zauroczonych książkami, czy raczej – zauroczonych związanymi z nimi przeżyciami. Przyjmuję je z wdzięcznością, bo komuś chciało się, żeby poświęcić swój czas i do mnie napisać. Choć także z nieśmiałością i pokorą. Tak, pokorą. Bo, jak kiedyś powiedziała mi Ania Wojtala: czuję się tylko Światłowodem. Służę Światłu. I jeśli cokolwiek świeci, to jest to światło odbite. I bardzo dobrze się z tym mam! Naprawdę!
A Iza poruszyła we mnie właśnie tę bardzo delikatną strunę. Jeśli tak mnie odbiera… to spełnia się to, o czym marzę, o co się modlę, i jak chcę być postrzegana.
“I tak mi przyszło z uśmiechem, że jesteś dla mnie modlitwą. Bo słuchając Ciebie, człowiek myśli o Nim. Chwała Bogu za Ciebie!
Powiedziałaś, że kochasz doskonałość, lubisz jak jest idealnie 🙂 Dla mnie to jasne – Bóg taki jest – a Ty jego córką – no to genów nie wydłubiesz.
Rozpoznaję Cię jako duchowego człowieka – żyjącego już tu i teraz. I tak od razu po Waszej rozmowie miałam potrzebę zajrzenia do pierwszego listu Jana. Rozdz. 3.2 „teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie objawiło, czym będziemy…” Właściwie cały rozdział 3. zgrywa mi wszystko, o czym dziś mówiłaś.
Monika = córka Króla. ❤️ Masz Bożego Ducha w sobie (a ten jest wieczny przecie). Mam w sercu o tym przekonanie. Dlaczego? „Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie.” A Ty, Kochana Moniko, owocujesz jak dorodna jabłoń w Bożym ogrodzie!
[Spoiler #1: Iza chyba nie wie, że moja Mama Lidia jest z domu Jabłonka.]
Dziękuję Bogu, że mogłam Cię poznać i dziękuję, że jesteś i dajesz innym swoje doświadczenie! Jesteś Cudem! Ściskam mocno! ❤️
Izabela”
Teraz już wiem, jak czują się ludzie, którzy, jak może i Ty czasem słyszą ode mnie, “jesteś Cudem”. Ktoś się Tobą zachwyca, a Ty widzisz same tylko brudy pod wycieraczką.
No jakoś i to trzeba z pokorą przełknąć. Bo przecież pokora, to nie umniejszanie się w myślach, ale myślenie o sobie mniej. To widzenie siebie w prawdzie. Taką, jak mnie Stworzył i wymarzył Mój Najlepszy Ojciec. I… spoiler #2… W tym duchu – każdy z nas jest CUDEM.
Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej.
Dlatego do mojej królewskiej kobaltowej sukni, założyłam w pewnym momencie wysadzaną niebieskimi kamieniami złotą koronę. Nawet chyba ze dwa razy. Znajdziesz te momenty na nagraniu?
To jest w tym fragmencie, jak tłumaczę Iwonce, że od ośmiu lat, od momentu dotknięcia skały Golgoty, kiedy to Jezus uzdrowił moją przeszłość, moje poczucie wartości ma się już całkiem dobrze. Choć wcześniej zupełnie inaczej było. Podobno tego w ogóle nie widać w książce. A jak Ty myślisz?
Nagranie całej naszej rozmowy z Iwoną Majewską-Opiełką obejrzysz tu:
Spoiler #3: Te brudy pod wycieraczką nadal są. I nadal nie jestem z nich dumna. Choć staram się wymiatać je regularnie. Zmieniło się tylko to, że teraz cieszę się wycieraczką. I domem, do którego prowadzi.
Tę moją zrobił dla mnie w prezencie Tymoteusz. Mój duży syn, który uczy mnie kreatywności.
Leżała w milczeniu kilka lat. A teraz ożywa. Zaczęłam wreszcie dbać o to, by wypełniały się jej słowa, napisane do Hebrajczyków przez św. Pawła.
Niech trwa braterska miłość. Nie zapominajmy też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc, aniołom dali gościnę.
Bądźmy dla siebieAniołami. Posłańcami Światła. Żeby każdego dnia choć w czyjejś jednej duszy, zrobiło się jaśniej…
Dbaj o siebie!
*W 54:00 minucie nagrania zobaczysz, o czym pisze Iza: https://youtu.be/YKamDA7XuAk?si=SpTOVa-pFV7B3NW-