Wiesz, co będzie na ostatniej stronie książki?
Monika Górska | 22 listopada 2024
Opowiem Ci dzisiaj, jak to Duch Św. po raz kolejny zaszumiał skrzydłami w moim życiu. I w życiu tych, którzy będą czytali ostatni tom Trylogii Zaufania.
Najpierw, z ogromnym wzruszeniem, chcę się podzielić z Tobą ogromną radością.
Miałam marzenie… żeby książkę rekomendował król polskiej biblistyki, ks. prof. Waldemar Chrostowski. A w sumie, to nawet nie całą książkę, ale choćby rękopis Hedwige Popiel OCD, mojej Cioci Dziuni. On taki zajęty, na więcej nie będzie miał czasu…
I wiesz, co się stało…?
Zajrzyj na stronę książki, tam, gdzie rekomendacja Artura Żmijewskiego i Darka Puzyrkiewicza, i zobacz… https://fabrykaopowiesci.pl/zaufaj/
A teraz zaczniemy od końca. Od końca Zaufaj, puść i kochaj. Pewno już wiesz, że papież Franciszek wydał ostatnio encyklikę o… miłości.
Ja… wstyd przyznać… jeszcze do niedawna nie wiedziałam.
Dowiedziałam się o tym z komentarza pod moim postem na fb, w którym pytałam, co ma się znaleźć na okładce. @Agata Kocjan napisała mi:
“Jak trzeci tom ma być o miłości, to i o sercu, może inspiracją niech będzie Dilexit nos…” i tu opisała, dlaczego warto ją przeczytać.
Na szczęście jest już opublikowana na watykańskiej stronie:
A ja, tydzień temu, w niedzielne popołudnie, z wypiekami na twarzy, czytam te 60 stron. Tak gęstych od znaczeń, treści, obrazów, cytatów ze świętych ludzi, którzy na przestrzeni wieków żyli miłością i zaufaniem, wśród nich nasza s. Faustyna i Jan Paweł II, i wielu, wielu innych.
Serce mi się tłucze jak oszalałe. Opowiadamy o tym trochę innym językiem, ale sens jest taki sam. Papież zwraca uwagę na to, co było też od początku intencją całej trylogii, która w tym trzecim tomie ma swoją kulminację.
Tylko miłość Jezusa może Cię uratować i dać Ci życie. Ona już w Tobie jest. Tylko otwórz oczy i uszy i posłuchaj serca.
Czuję jakby Zaufaj, puść i kochaj, stało się skromnym PS do tego bogactwa!!!
I tylko żałowałam, że książka już w drukarni. Gdybym tylko wcześniej wiedziała…
No… chyba że może jeszcze nie poszła do druku?
Dzwonię… Jeszcze czeka w kolejce. Przeglądam jeszcze całość. Ta narracja tak się wartko toczy, że gdybym coś teraz dodała, mogłabym zepsuć. Jak mówiła moja babcia: “Lepsze jest wrogiem dobrego”.
Ale są przecież podziękowania… Wycofuję książkę z drukarni Bernardinum. Obiecujemy, że poprawka będzie w ekspresowym tempie.
Wrzucam więc w środek podziękowań kilka zdań o encyklice. Może ktoś po nią sięgnie?
Hania, która redaguje książkę, protestuje.
– Moniko, ale czemu wciskasz tak papieża w środek, a nie lepiej na końcu?
– No w sumie… Może to i lepiej. Tylko żeby nam się skład nie rozjechał.
Sprawdzam z Jackiem, grafikiem.
– Ile możemy dodać jeszcze wersów?
– Wersów? Jeszcze cała strona jest pusta przed spisem treści!
Robi mi się gorąco! A ja zaznaczałam sobie w czasie czytania najpiękniejsze fragmenty, żeby móc się kiedyś nimi z Tobą podzielić…
I tak to już Najlepszy Scenarzysta urządził, że ostatnia strona mojej książki, tuż przed spisem treści, który od dzisiaj także możesz przeczytać na stronie Zaufaj, puść i kochaj brzmi tak:
“Ogromną wdzięczność ślę także do Papieża Franciszka za ogłoszoną 24.10.24 r. przepiękną encyklikę o miłości ludzkiej i Bożej Serca Jezusa Chrystusa Dilexit nos (Umiłował nas). Za to, że przypomina w niej, jak ważne były uczucia dla Jezusa i jak ważne są dla nas. I o tym, że w erze sztucznej inteligencji do ocalenia człowieczeństwa niezbędne są poezja i miłość. Szczególnie dziękuję za fragmenty:
Powiedział nam także: „nazwałem was przyjaciółmi” (J 15,15). Jego otwarte Serce uprzedza nas i czeka bezwarunkowo na nas, nie stawiając żadnych wstępnych wymagań, aby móc nas kochać i ofiarować nam swoją przyjaźń: On pierwszy nas umiłował (por. 1 J 4,10). Dzięki Jezusowi „myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam” (1 J 4,16).
Ponieważ trudno nam zaufać, bo zostaliśmy zranieni przez tak wiele fałszu, agresji i rozczarowań, On szepcze nam do ucha: „Ufaj, synu!” (Mt 9,2), „Ufaj, córko!” (Mt 9,22). Chodzi o przezwyciężenie strachu i zrozumienie, że z Nim nie mamy nic do stracenia. Do Piotra, który nie ufał, „Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: „Czemu zwątpiłeś?” (Mt 14,31). Nie bój się. Pozwól Mu podejść blisko ciebie i usiąść obok ciebie.
Możemy wątpić w ludzi, ale nie w Niego.
Czerpiąc z tej miłości, stajemy się zdolni do tworzenia braterskich więzi, do uznania godności każdego człowieka i do troszczenia się razem o nasz wspólny dom.
Najlepszą odpowiedzią na miłość Serca Chrystusa jest miłość do naszych braci i sióstr. Nie ma większego czynu, który możemy Mu ofiarować, aby miłość odwzajemnić miłością.
Tylko On może uwolnić nas od tej gorączki, w której nie ma już miejsca na bezinteresowną miłość. On jest w stanie dać tej ziemi serce i na nowo odkryć miłość tam, gdzie jak nam się wydaje, zdolność do kochania umarła na zawsze.
Kościół również tego potrzebuje, aby nie zastępować miłości Chrystusa przestarzałymi strukturami, obsesjami z innych czasów, uwielbianiem własnej mentalności, fanatyzmami wszelkiego rodzaju, bo w końcu wszystko to zajmuje miejsce bezinteresownej miłości Boga, która wyzwala, ożywia, raduje serce i karmi wspólnoty. Z rany boku Chrystusa nadal płynie to źródło, które nigdy się nie wyczerpuje, nie przemija, zawsze ofiarowuje się na nowo temu, kto chce kochać. Tylko Jego miłość sprawi, że nowa ludzkość będzie możliwa.
Fakt, że ta encyklika, już uznawana za jeden z najważniejszych dokumentów papieża Franciszka, pojawiła się w momencie oddawania do druku wieńczącego trylogię tomu Zaufaj, puść i kochaj, odczytuję jako znak. No sama bym sobie tego nie wymyśliła!”
No i powiedz, czyż ten Duch Święty nie zaskakuje?
I jeszcze na koniec 🙂
W przyszły wtorek mam okrągłe urodziny 🙂 Jest za co dziękować! Więc o godz.19 u dominikanów, w Poznaniu, będzie w mojej intencji odprawiona msza św. Jeśli jesteś z tych stron, będzie mi bardzo miło, jeśli przyjedziesz i pomodlisz się wraz ze mną. Albo w tym dniu oferujesz za mnie komunię św., tam, gdzie jesteś. To będzie najpiękniejszy prezent!
Dbaj o siebie!
A moją wdzięczność za modlitwę i dobre słowa, które w tym intensywnym czasie przedsprzedaży dodają mi sił, posyłam dziś szczególnie: Adamowi L., Agnieszce B., Agnieszce R., Alicji K., Annie M., Dorocie P., Eli K., Jagodzie C., Janinie F., Joannie O.R., Jolancie K., Magdzie K., Markowi G., Monice R-H., Natalii W., Rafałowi, Tomkowi T., Toniemu Tymkowi i tylu, tylu innym…