Jak się ma Twój wewnętrzny jeż?
Monika Górska | 9 lutego 2023
Mam dla Ciebie trzy wiadomości. Wszystkie dobre.
Pamiętasz opowieść o człowieku, który na sąsiedniej górze palił ognisko, kiedy jego przyjaciel samotnie wchodził w mrozie na górę? Noc była przenikliwie zimna. Adam trząsł się jak osika. Para leciała mu z ust. Kilka razy chciał zrezygnować i już miał schodzić z góry. Lecz mały ognisty punkcik w oddali przypominał mu, że nie ma się poddawać. Ma przetrwać próbę.
Tak się poczułam. Dosłownie czułam ciepło tego ognia, kiedy czytałam wasze maile, komentarze i wiadomości. Te z serca i z ducha, z pasji, i z profesjonalnego doświadczenia.
Po prostu pisz!!! Twoje “pisanie” ma wielki sens, nawet jeżeli nie trafia od razu, to trafi za chwilę. I myślę, że trafi mocno! – Napisała do mnie wczoraj Krysia. Kiedy prosiłam o zgodę na podzielenie się jej mailem i pytałam, jak mam ją podpisać, najpierw długo i skromnie wykręcała się, aż w końcu, kilka wiadomości później, przyznała się, że ma czwórkę dzieci i siedmioro wnuków, prowadzi rodzinnie Pałac w Baborówku, jest prezeską Wielkopolskiego Stowarzyszenia Agroturystyki i przewodniczy Klubowi Przyjaciół Filharmonii Poznańskiej, a to dopiero początek listy.
Jestem pewna, że wielu z nas – a ja z pewnością, myśli podobnie. Tylko nie umie tego wyrazić, może nie chce albo po prostu boi się odkryć i tak „żywcem” pokazać swoje uczucia. Ty to wiesz doskonale, że w naszej kulturze okazywanie uczuć i mowa o nich to nie jest to, co Kubuś lubi najbardziej.
A już moje pokolenie jest pod tym względem stracone – znasz to:
– Nie wypada, nie wolno, mężczyźni nie płaczą, zachowaj klasę i tak można długo….
I potem bardzo cierpimy i obchodzimy się… z daleka. A przecież każdy z nas ma swojego jeża, tylko nie zawsze umie go nawet określić.
Pisz, bo jestem pewna, że wielu to pomoże.
To, co mnie najbardziej poruszyło, to, że kiedy czytałam Wasze maile, litery układały się nie tylko w słowa, ale dosłownie czułam w nich Waszą intencję. Jakby słowa miały też serce! A niektórzy z Was też zakasali rękawy i bardzo konkretnie wzięli się Do Roboty 🙂
Są już wśród nas 184 osoby obserwujące. A post, który miał najwięcej zasięgu, dotarł do 1700 osób! To był ten ze skałą* Jeśli Cię jeszcze nie ma, to nie mogę się doczekać, kiedy do nas dołączysz 🙂
I to wszystko dzieje się w lutym, miesiącu, który od 14 lat jest moim miesiącem Wdzięczności. Kiedy przestaję narzekać, że jeż ma kolce, ale cieszę się, że to kolce mają jeża. A ja świętuję aż pięć rocznic!
A właściwie sześć. 8 lutego jest rocznica urodzin Ojca Jana Góry. Przez burzliwe lata dorastania, był dla mnie jak tata, którego wtedy jeszcze nie znałam. Przeczytasz o nim w 41 rozdziale mojej książki: Żyjemy wspomnieniem miłości i czekaniem na miłość.
Gdyby żył, miałby 75 lat.
– Tyle miłości i tyle dobra Jezus daje przez ludzi. To wielkie rzeczy. Wielkie rzeczy.
Zmarł w czasie odprawiania mszy świętej. To były jego ostatnie słowa do nas.
I tego dobra teraz tak mocno doświadczyłam od tylu z Was! Jeśli jesteś w tym gronie, to dziękuję Ci za każde wejście na nasz nowy fanpejdż, https://www.facebook.com/zaufaj.pusc.kochaj, za każdy znak obecności, za każdą podpowiedź i wsparcie. To wielkie rzeczy! Wielkie rzeczy! Dziękuję. I poczuj, jak z tych ośmiu liter bije dla Ciebie moje wdzięczne serce. To jest dla mnie niezwykłe doświadczenie! Poczułam, że naprawdę mam przyjaciół. I nie jest już tak zimno na mojej górze.
I na koniec jeszcze jedna dobra wiadomość. Być może od dawna na nią czekasz. A niektórzy, to nawet podpytywali mailowo.
Jeśli planujesz coś kupować w moim fabrycznym sklepie online: kursy, akademię Video Storytellingu, Storytellingowy Program Sprzedaży, masterclassy, to się jeszcze przez chwilę wstrzymaj.
Luty jest moim miesiącem wdzięczności, a ja, kiedy jestem wdzięczna, to też lubię być wdzięczna. Nie tylko słowami. Planuję więc Wielką Promocję Wdzięczności z mocną zniżką na wszystkie moje kursy. Na razie możesz odwiedzić mój sklep i się na spokojnie rozejrzeć, co by Ci się w Twojej pracy albo pasjach przydało: https://fabrykaopowiesci.pl/sklep/kursy-online/
Być może promocja wystartuje już na Walentynki, a może tydzień później. W każdym razie na pewno w lutym. Dobry pomysł?
* Tym pięknym zdjęciem z Preikestolen podzielił się z nami @Maciej Nowaczyk.