Co się dzieje z Twoimi słuchaczami, kiedy opowiadasz im opowieść
Monika Górska | 10 września 2015
Jak jest dla Ciebie najtrudniejsza publiczność, przed którą za nic w świecie nie chciał byś wystąpić? A jednocześnie czułbyś, że to właśnie dla tej publiczności najbardziej na świecie byłoby warto?
Trudno mi sobie wyobrazić większe wyzwanie, niż mówienie o magii opowieści do sali wypełnionej geekami z Googla i to w porze ich przerwy na launch! A jednak w przeciągu niecałej godziny Doug po raz kolejny dowiódł, że opowieści są w stanie przekonać nawet tych, którzy z zasady są opowieścioodporni. Choć nawet tak doświadczonemu mówcy – i w dodatku z aktorskim zapleczem, nie było na początku łatwo.
Znajdź godzinkę, żeby posłuchać tego mistrzowskiego wystąpienia. Dowiesz się z niego wszystkiego, czego trzeba, by Twoje opowieści zbierane w czasie wakacyjnego story safari (mam nadzieję, że „upolowałeś” choć jedną) nabrały kolorów i sprawiły, byś sam poczuł się mistrzem opowieści.
Jeśli nie masz tej godzinki, to posłuchaj chociaż jego opowieści o wyjeździe na konferencję, od 15 min.55 sek. do 32 min.
Przekonasz się, jak mając oczy i uszy otwarte na to, co Ci się w życiu przydarza, z pozornie banalnego wydarzenia, możesz zrobić porywającą opowieść dla najbardziej wymagającej publiczności. Doug nie tylko opowiada tę opowieść, ale potem rozbiera ją na części składowe, żebyś zrozumiał, jak działa i jak sam możesz sprawić, by Twoja opowieść nie była nudna, i przekonała Twoich słuchaczy.
A tak było na przełomie czerwca i lipca, w Colorado Springs… Spełniło się moje kolejne marzenie. Od tego człowieka zaczęła się moja pasja do storytellingu w biznesie. 5 lat temu zamarzyłam, żeby pojechać do niego na warsztaty albo coaching. I w tym roku to się udało.
Początek coachingu. Oswajamy się. Znam wiele opowieści mojego mistrza biznesowego storytellingu Douga Stevensona, on nie zna jeszcze moich. Nosi moje kolory… Będzie dobrze… Choć stresik jest.
Skończyliśmy dwa intensywne dni. Jest moc. Kiedy opowiadałam jedną z moich strategicznych opowieści, w pewnym momencie w oczach Douga pojawia się łza. Werdykt: Jestę storytellerę 🙂
Storyteller to ktoś, kto opowiadając historie odważa się pokazywać swoje emocje i potrafi wzbudzać emocje w słuchaczach.
A jak jest z Tobą?
PS
Dziękuję za często bardzo osobiste opowieści, które przysyłacie mi mailem – czuję się wyróżniona, że obdarzacie mnie takim zaufaniem. A Wasze opowieści pokazują, że już jesteście mistrzami. Do końca wakacji (studenckich) jeszcze trochę czasu, czekam na kolejne 🙂