Chcę się z Tobą tym podzielić

Wiesz, jakie jest pierwsze przykazanie? 

Nie… nie to, że “nie będziesz miał cudzych bogów przede mną”.

Pierwsze przykazanie jest takie:

Słuchaj. 

Szema Izrael. 

Posłuchaj i bądź posłuszny. Wcielaj te słowa w życie. Zwłaszcza, jeśli mówi do Ciebie ktoś, na kim Ci bardzo zależy. 

I wsłuchuj się także w to, co między słowami… z zaciekawieniem eksploratora odkrywającego nowe lądy. I z miłością.

Podobnie jest z opowieściami. StoryTelling zaczyna się od storyListeningu.

Ale buzuje w mojej głowie.

Właśnie wróciłam z palleolitowych rekolekcji o życiu wewnętrznym. 

Petarda! Od czasu rekolekcji ciszy dawno, dawno temu w Taizé, to najlepsze rekolekcje, w których brałam udział. 

I chyba najtrudniejsze. 

Czasem słuchasz konferencji i mówisz sobie – Jak on pięknie mówi… Jaki on mądry! – Jakie to ciekawe…

A potem wracasz z rekolekcji i … szukasz sobie następnych, bo w Twoim życiu nic się nie zmieniło.

Tym razem było inaczej. Słuchałam… A te słowa o.Norberta Lisa, dominikanina z dwoma doktoratami, który, zanim odkrył swoje nowe powołanie, przez wiele lat był księdzem w diecezji radomskiej, otwierały w moim sercu i głowie kolejne furtki.  

Jedną po drugiej. 

I tym razem nie zatrzymałam się tylko w progu! Choć to, co odkrywałam po tamtej stronie, nieraz bolało. Jak cholera. 

Starałam się przed tym nie uciekać, jak mi się wcześniej zdarzało. Ani upychać na dno szafy i udawać, że tego nie ma. 

Ale przyjrzeć się temu…z miłością… Posłuchać siebie i Tego, który Najlepiej Wie o Co Chodzi. 

I przejść od słów, do prawdy i czynów.

I wiesz?… Już się nie mogę doczekać, by znowu usiąść do książki. 

Po tych wszystkich rozmowach i opowieściach, chwilach ciszy i modlitwach, myślę, że teraz dopiero jestem w pełni gotowa, by ją napisać. 

A może masz ochotę przeczytać jeszcze kilka myśli, oprócz tej, od której zaczęłam mój list? Tych, które najbardziej mi utkwiły podczas tych kilku dni w Węgierskiej Górce? 

Choć to tylko sam czubeczek góry lodowej…

10 lekcji z rekolekcji o życiu wewnętrznym, czyli o ciele, pamięci, logice, uczuciach i duszy.

1. Najbliższa Ci osoba narobiła u Ciebie długów emocjonalnych? Dasz radę jak Izraelici w roku jubileuszowym, raz na jakiś czas odpuścić i tak po prostu darować jej winy? 

2. Żywisz do kogoś jakieś uczucia? Nie karm tych, które Cię niszczą. 

Karm tylko te, które Cię ożywiają i rozwijają. 

3. Kochaj czynem i prawdą.

4. Erotyczny post daje ogromną moc człowiekowi – otwiera go na piękno świata i ludzi wokół.

5. Wady – to talenty obrócone w zło, 

Cnoty – talenty obrócone w dobro.

6. To, co jest kadosz (hebr.) święte, pozostaw świętym. Nie tylko od święta. 

7. W spowiedzi świętej bierze udział pięć osób. Ty, Ojciec Syn i Duch Święty. Ostatnią osobą, mniej lub bardziej udanym facylitatorem tego spotkania, jest ksiądz.

8. Masz adwokata. Sam Duch Święty, Paraklet, w czasie spowiedzi wstawia się za Tobą.

9. Być pobożnym to z etymologii znaczy: chodzić z Jezusem. Król chce twojego piękna!

10. Krzyż – jedyny klucz, który pasuje do nieba (św. Charbel). A drogocenne perły, tworzą się dzięki cierpieniu. 

Jeśli to ostatnie zdanie jakoś w Tobie zarezonowało, to posłuchaj mojego najbardziej nieperfekcyjnego, choć zaskakująco oglądanego TEDx talka z Ostrołęki.

Opowiadam tam o tym, że żeby nie upaść, trzeba się czegoś trzymać. Zobaczysz, czego ja się trzymałam, jak miałam roczek :). I o tym, że każdy człowiek ma dobre strony, wystarczy przekartkować te złe. I jeszcz o tym, jak nasi wewnętrzni antagoniści i przeszkody tworzą nasze najlepsze życiowe opowieści.

A jak już posłuchasz, to napisz mi w dwóch słowach, co z tego jest najważniejsze dla Ciebie.

Dołącz do dyskusji: